Posty

Kiedyś to było

To nie będzie jakiś arcydługi artykuł. Mam małe natchnienie i chcę je zrealizować akurat w takiej postaci, żeby właśnie mój pomysł nie poszedł do szuflady. A często tak mam, że potrafię zapisywać swoje przeżycia w notesie (cyfrowym lub rzeczywistym) tylko po to, żeby do tego wrócić za jakiś czas i nawet nie móc sobie zwizualizować, o co mi wtedy chodziło. Wspomnienia zapisane to taki cudowny sposób na odczuwanie przeszłości w przyszłości, że każdy rozumny człowiek powinien stosować taki zabieg. W moim przypadku ma to sens połowicznie, bo pamiętam wszystko, co wydarzyło się kiedyś, jak przez mgłę. Taka przypadłość mojej choroby psychicznej. Oczywiście jak przystało na moją pamięć to pamiętam albo absurdalne wydarzenia, komiczne i idiotyczne albo coś, co wiązało się z mocną ekstazą emocji. Przenieść się do przeszłości pomaga mi muzyka Kapitana Nemo. Słuchając „Baru Paradise” przypominam sobie piękne, ciepłe i kolorowe dni warszawskie, kiedy to (właśnie w wakacje) chodziłem sobie po Mokot...

Śmiało edytujcie strony na Wikipedii, czyli wywiad z katowiczaninem i geografem Markiem Mrozem

Obraz
       Marek Mróz, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons Jak pewnie przeczytaliście poprzedni artykuł, dowiedzieliście się sporo o JaKropku, streamerze z Bydgoszczy. Sam byłem pod ogromnym wrażeniem, że ten gość specjalny zgodził się na wywiad. To był też pewien eksperyment z mojej strony, bo nigdy wcześniej nie prowadziłem wywiadu, więc improwizowałem, rozmawiając z Kropkiem. Jak wspomniałem w poprzednim wstępie, nie znając dobrze zasad, najpierw przeprowadziłem wywiad głosowy (rozmawialiśmy na Discordzie), ale potem musiałem go sumiennie przeredagować, bo nie wszystkie słowa były dobrze zrozumiałe. Dokonałem pewnych cięć, żeby tekst był klarowny i czytelny. Musiałem trochę go skrócić, ale bez przesady. Druga rozmowa przebiegła inaczej – napisałem maila, przedyskutowaliśmy kilka kwestii, wysłałem swoje pytania i voilà! Teraz mam dla was drugi wywiad, tym razem z Markiem Mrozem, znanym na Wikipedii jako MacQtosh (czyta się to Mak-kiu-tosz). To artykuł wyjątkowy, bo nikt wc...

„Żeby szanować wszystkich niepełnosprawnych, ale też innego zdania, innego wyznania, innego poglądu” – wywiad z Edwardem „jaKropkiem”

Obraz
Nie spodziewałem się, że kiedyś zaskoczę swoich czytelników, jednakże, jak widzicie – niespodzianka! Mój pierwszy przeprowadzony w życiu wywiad i to nie z byle jaką osobą. Bo dzisiejszym gościem jest Edward, streamer korzystający z pseudonimu na Twitchu jaKropek, który od czasu do czasu streamuje na tej właśnie platformie różne gry – zdarzyło mu się zagrać w Portala 2 , ostatnio ogrywa Genshina Impacta ze swoim kolegą. Oczywiście to nie wszystkie produkcje, jakie do tej pory nadawał na żywo – jest ich trochę więcej (weźmy jeszcze na podium przykładów Red Dead Redemption 2 ), ale żeby was nie zasypywać informacjami co do tytułów (bo i o nich będzie trochę informacji w samym wywiadzie) pragnę, nie przedłużając, skupić się na mojej rozmowie z jaKropkiem.  Pragnę jeszcze nadmienić, że mam do realizacji i opublikowania wywiad-artykuł z pewnym tajemniczym gościem, o którym więcej napiszę w przyszłym poście. Mogę tylko napisać, w formie przedsmaku, że drugi rozmówca jest związany z Wikip...

Krótki artykuł, w którym, drogi czytelniku, przeczytasz wiersze

Obraz
Niniejsze wiersze dostarczyłem na szkolne konkursy. Jeden z nich wygrałem (wierszem  Jak tam, mole? ), przy drugim konkursie nie było zwycięzców, gdyż miał być tylko przeczytany w dniu matematyki (to jest właśnie wiersz Dialog matematyków ). Mój się nie załapał, bo nie mogła go przeczytać jedna osoba, tylko tak naprawdę parę, gdyż w wierszu występują dwie osoby (de facto trzy, bo jeszcze trzeba policzyć narratora!). Taki pech! Nie mniej jednak, kiedyś musiałem opublikować te wiersze. Przeczytajcie raz, drugi, trzeci i pomyślcie o czymś pozytywnym… Jak tam, mole?  W Molowni chemicznej i wzorzystej siedzi parę moli, co obiektów elementarnych mają tyle jak na roli masę gatunków kwiatów, gryzoni czy topoli. Ubrane w garnitury i binokle siedzą na chemicznych krzesłach: futurystycznych, miękkich i eleganckich, niepoznanych przez nas. Molik-Węgielek się odezwał: „może by tak w końcu, mówiąc o was — i tutaj wskazał palcem na pierwiastki chemiczne, skryte i przerażone jak raz wtedy, gd...